(Rozmowy) o współczesnej literaturze niderlandzkiej – strona prowadzona przez Fundację Literatura
GERDIEN VERSCHOOR (tłum. Olga Niziołek, red. Małgorzata Diederen-Woźniak)
Myliłam się bardzo, sądząc, że przez dwa tygodnie będę mogła pracować tu w całkowitym odosobnieniu. Bezustannie coś wyrywa mnie ze strefy komfortu. Nie mieszkam w końcu w domu, a w instalacji artystycznej – przestrzeni na wpół publicznej, gdzie ludzie zawsze mogą zadzwonić do drzwi, jeśli chcą obejrzeć Dom Kereta od środka. Otwieram drzwi holenderskiej pracownicy organizacji Iconic Houses; kobiecie z Izraela, która urodziła się w Warszawie; dwóm hipsterom na swoim Grand Tour; Jakubowi Szczęsnemu – na powyższym zdjęciu – który wymyślił ten dom, a teraz przyszedł spytać, jak się w nim czuję, otwieram Sławkowi, mojemu znajomemu, który pracuje w Pałacu Kultury i ma zamiar umieścić na Facebooku cały fotoreportaż ze swojej wizyty; dwóm Bułgarkom, z których jedna jest zakochana w Etgarze Kerecie. Szaleje burza i Bułgarka, wchodząc po schodach, dostaje napadu śmiechu, nigdy nie odważyłaby się marzyć, że kiedyś schroni się tu przed ulewą. I love you, Etgar! – pisze w księdze gości.
–
Gerdien Verschoor dziękujemy za pozwolenie na publikację tłumaczenia jej tekstu.