(Rozmowy) o współczesnej literaturze niderlandzkiej – strona prowadzona przez Fundację Literatura
Wywiad Adriaana van Disa z Maartenem Biesheuvelem był z góry skazany na niepowodzenie i dzięki temu bardzo się udał.
Wywiad musiał się nie udać, ponieważ Maarten Biesheuvel od lat walczy z depresją maniakalną i żyje we własnym świecie. Przeprowadzanie wywiadu z 74-letnim mężczyzną, który zachowuje się jak dziecko ma w sobie coś z sadyzmu, a oglądanie tego wywiadu – z masochizmu. To był smutny, bardzo smutny widok, Maarten Biesheuvel, zagubiony we własnych fantazjach, niezdający sobie z tego sprawy i oglądany przez kilkuset widzów w studio i setki tysięcy Holendrów przed telewizorami. Gdyby Adriaan van Dis jedynie to sobie zaplanował: pokazanie śpiewającego, sklerotycznego Kiedyś Wielkiego Pisarza zdziwionej publiczności, wtedy byłby to tylko nieudany, być może „zadziwiający”, „niezwykły”, a dla niektórych nawet „przezabawny” wywiad. Ale nic więcej.
Na szczęście van Dis poprosił Biesheuvela o odczytanie na głos jego opowiadania. I wtedy stał się cud. Przedtem mamroczący nieskładnie przedszkolak Biesheuvel odczytał w poruszający sposób tekst stworzony przez bezlitosnego pisarza Biesheuvela. To, co nie udało się w trakcie rozmowy – mianowicie nawiązanie kontaktu z człowiekiem, pisarzem, tragiczną postacią uwięzioną w świecie psychozy i manii – udało się, gdy Biesheuvel czytał własny tekst. Chore ciało i chory umysł zostały na kilka minut przezwyciężone i spoglądaliśmy na bystrego pisarza, który z osobistych frustracji i obsesji potrafił stworzyć sztukę. Maarten Biesheuvel nie jest w stanie jako człowiek z krwi i kości komunikować się z otaczającym go światem, ale poprzez pisanie i odczytywanie na głos swych tekstów pisarz Biesheuvel nadal to potrafi. Oto siła literatury, oto bardzo udany nieudany wywiad.
Tutaj nagranie wywiadu Adriaana van Disa http://www.uitzendinggemist.nl/afleveringen/1331598 (Biesheuvel od 37 minuty).
(tekst po niderlandzku tutaj)