Literatura niderlandzka

(Rozmowy) o współczesnej literaturze niderlandzkiej – strona prowadzona przez Fundację Literatura

Co czytają Holendrzy? (2)

IMG_2951

Pokaż mi listę bestsellerów, a powiem ci kim jesteś. Które holenderskie powieści, najlepiej się sprzedawały w 2012 roku?

Oto lista dziesięciu najlepiej sprzedających się niderlandzkich powieści w minionym roku  (omówienie pierwszych trzech pozycji TUTAJ):

1. Bonita Avenue (Peter Buwalda)

2. Tegenlicht (Esther Verhoef)

3. Tonio. Een requiemroman (A. F. Th. van der Heijden)

4. De vliegenvanger (Ravelli) – dobry marketing to połowa sukcesu. A może i 99 procent sukcesu, kto wie. Powieść De vliegenvanger to książka oparta o „prawdziwe wydarzenia” i napisana na podstawie „odnalezionych po latach” wspomnieniach chłopaka, który trafił do limburskiego seminarium, zakochał się zarówno w dziewczynie, jak i chłopaku, uciekł do Rzymu, został zawodowym „szarlatanem i oszustem”, by później przekwalifikować się na „żebraka”, a kiedy wrócił do Holandii w trakcie drugiej wojny światowej trafił tu do ruchu oporu i następnie do celi śmierci, gdzie cudem udało mu się uratować życie – a w międzyczasie przeżywa wiele erotycznych i miłosnych przygód. Książka ma nawet profesjonalną stronę internetową, a owe odnalezione po latach „zapiski” prawdziwego Ravelliego zostały mocno przeredagowane przez faktycznego autora De vliegenvander – którego tożsamości wydawca oczywiście nie ujawnił, co tylko zwiększyło zainteresowanie „tajemniczą” książką.

5. VSV of daden van onbaatzuchtigheid (Leon de Winter) – po czterech latach milczenia mieszkający w USA holenderski pisarz, felietonista i producent filmowy Leon de Winter, znany ze swych prawicowych, konserwatywnych sympatii i upodobania do luksusu, opublikował kolejną powieść, która podobnie jak poprzednie spotkała się z mało entuzjastycznym przyjęciem krytyki, ale (także podobnie jak poprzednie), świetnie się sprzedawała. VSV jest fikcją, ale mocno czerpiącą z prawdziwych wydarzeń: książka opowiada o mordzie na Theo van Goghu (fakt), żydowskim kryminaliście Maxie Kohnie (fikcja), radykalnych muzułmańskich imigrantach z Maroka mieszkających w Holandii (fakt) i zamachu jaki planują (fikcja). Na brak akcji narzekać nie można.

6. Zomerhuis met zwembad (Herman Koch) – kolejna powieść telewizyjnego komika Hermana Kocha, który w minionych latach udowodnił, że obecnie jest bardziej pisarzem niż opowiadaczem kawałów. Sukces ostatnich dwóch książek Kocha, Het diner i Zomerhuis met zwembad, wytłumaczyć należy chyba tym, że Kocha uwielbiają zarówno krytycy (Koch to sprawny rzemieślnik, który wie, jak konstruuje się solidną fabułę, w dodatku poruszającą „poważną” tematykę), jak i mniej wyrafinowani czytelnicy, poszukujący wciągającej lektury z kryminalnym wątkiem i typowymi dla Kocha ironią i sarkazmem. Jego poprzednia książka, Het diner, stała się nawet międzynarodowym sukcesem – angielskie tłumaczenie trafiło nawet na listę bestsellerów New York Times.

7. Dit zijn de namen (Tommy Wieringa) – jedna z powieści Wieringi, Joe Speedboot przetłumaczona została kiedyś na język polski (pod lekko zmienionym tytułem Joe Speedboat, autorką tłumaczenia była Małgorzata Diederen-Woźniak. Najnowsza powieść 47-letniego autora, uznawanego za jednego z najbardziej utalentowanych holenderskich pisarzy swej generacji, opowiada o tajemniczej grupie uciekinierów, którzy trafiają do zapomnianego przez boga miasteczka gdzieś na stepach na wschodzie Europy. Recenzent de Volkskrant nazwał Dit zijn de namen „monumentalną powieścią”, przyznał jej pięć gwiazdek na pięć możliwych i wychwalał inteligencję, oryginalność i umiejętność komponowania przemyślanej fabuły autora.

IMG_1576Nico Dijkshoorn, podpisujący książki, w kolejce m.in. Joep Harmsen (z plecakiem), Amsterdam 2012

8. Nooit ziek geweest (Nico Dijkshoorn) – częste występowanie w telewizji mocno zwiększa szanse znalezienia się na holenderskiej liście bestsellerów i Nico Dijkshoorn jest tego dobrym przykładem (Herman Koch, pozycja 6 oraz Leon de Winter, pozycja 5 – również). Poeta Dijkshoorn ma swoją cotygodniową rubrykę w popularnym wieczornym talk-show De wereld draait door, więc nawet gdyby opublikował zbiór rachunków z supermarketu sprzedałoby się to w tysiącach egzemplarzy. Tłumaczenie sukcesu Nooit ziek geweest telewizyjną popularnością autora byłoby jednak niesprawiedliwe. W tej bardzo mocno autobiograficznej powieści Dijkshoorn rozlicza się ze swym trudnym dzieciństwem i przede wszystkim dominującym, agresywnym, nieczułym ojcem. Nooit ziek geweest, tak jak wszystko co wychodzi spod ręki Dijkshoorna, bywa miejscami bardzo zabawne, ale inaczej niż jego dowcipne telewizyjne wiersze-felietony, jest to także bardzo smutna, poważna i brutalna książka.

9. De verdovers (Anna Enquist) – Enquist, a właściwie Christa Widlund-Broer, bo tak brzmi prawdziwe nazwisko autorki używającej tego pseudonimu, z zawodu jest psychoanalitykiem (dla tego zawodu rzuciła swe pierwsze zajęcie i wielką pasję – grę na pianinie), ale od ponad 20 lat znana jest głównie jako pisarka. Jeden z bohaterów De verdovers również jest psychoterapeutą, ale powieść rozgrywa się głównie w środowisku anestezjologów – Enquist przez kilka miesięcy obserwowała ich pracę w amsterdamskim szpitalu VU Medisch Centrum.

IMG_1593Anna Enquist (po lewej), Amsterdam 2012

10. De man zonder ziekte (Arnon Grunberg) – 42-letni Grunberg to bez wątpienia najbardziej ceniony, najbardziej wpływowy i najczęściej nagradzany holenderski pisarz młodego pokolenia. Również zagranicą. Mieszkający głównie w Nowym Jorku (i w samolotach – Grunberg bez przerwy podróżuje, od Iraku po Dubaj, od Afganistanu po Boliwię) pisarz jest często jednym z nielicznych holenderskich pisarzy, tłumaczonych w takich krajach jak Kolumbia, Egipt czy Gruzja. Książki Grunberga ukazały się w około 30 krajach, w tym Polsce (Ból fantomowy, tłumaczenie Sylwia Walecka). W De man zonder ziekte Grunberg po raz kolejny zajmuje się tematem złudnego (?) poczucia bezpieczeństwa, charakterystycznego dla mieszkańców tzw. Świata Zachodniego. Głównym bohaterem powieści jest szwajcarski architekt, który realizując projekt w Iraku trafia do tamtejszego więzienia, a kiedy udaje mu się wrócić do Szwajcarii otrzymuje kolejne zlecenie, tym razem w Dubaju i przygoda w tym kraju kończy się dla niego już mniej szczęśliwie.

Ł.K.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: