Literatura niderlandzka

(Rozmowy) o współczesnej literaturze niderlandzkiej – strona prowadzona przez Fundację Literatura

Tirza – Arnon Grunberg

Tirza, powieść o obsesyjnej miłości ojca do córki, jest chyba najbardziej znaną książką Grunberga, wielokrotnie nagradzaną, uhonorowaną między innymi holenderską nagrodą Libris i belgijską nagrodą Złota Sowa.

Została przetłumaczona na 21 języków. W 2010 roku literacki światek holenderski uznał Tirzę w badaniach gazety Groen Amsterdammer za najważniejszą powieść XXI wieku.

ggggg

Tłumaczenie: Małgorzata Diederen-Woźniak

Premiera polskiego przekładu: 12 września 2018 roku

Wydawnictwo Pauza

FRAGMENT

Treść:

Główny bohater, Hofmeester miał trudne dzieciństwo i trudną młodość. Pamięta wszystkie upokorzenia. Mimo strachu i niepewności udaje mu się zbudować własny, uporządkowany świat. Po studiach dostaje pracę w renomowanym wydawnictwie, jest obiecującym redaktorem przekładów prozy. Żeni się, ma dwie córki, które bardzo kocha. Szczególnie młodsza, Tirza, jest jego oczkiem w głowie, jego słoneczną królewną. Swoje obowiązki ojca tratuje bardzo poważnie. Stara się wychować je jak najlepiej, według swoich wyobrażeń. Kupuje dom w najlepszej dzielnicy Amsterdamu, na najlepszej ulicy. Wynajmuje górne piętro, co pozwala mu gromadzić kapitał, mający zapewnić jego rodzinie niezależność finansową, chociaż kłopoty z lokatorami spędzają mu sen z powiek. Tylko bogatych ludzi nikt nie może upokorzyć. Pieniądze są bezpiecznie inwestowane przez szwajcarski bank.

Jednak ten świat zaczyna się rozpadać, nie wiadomo dokładnie w której chwili. Rzeczywistość wymyka się spod kontroli, świat staje się inny. Hofmeester coraz mniej rozumie, co się wokół niego dzieje. Żona odchodzi, mówiąc, że zabrał jej życie, nie chce się z nim bawić w dziewczynkę i gwałciciela. Zostawia go samego z dziećmi. Stara się jak może, żeby wychować dziewczynki jak najlepiej, chociaż nie wie dokładnie na czym polega ojcostwo. Starsza córka Ibi nie spełnia jego ambicji, nie studiuje, ale wyjeżdża do Francji i z kolorowym partnerem prowadzi pensjonat. Hofmeester zostaje zwolniony z pracy, chociaż firma nadal wypłaca mu wynagrodzenie i wszystkie dodatki, okazało się, że jest za stary, żeby go po prostu zwolnić, ale jest zbędny i niepotrzebny. Powraca dawne uczucie upokorzenia. Ma uczucie, że zawsze był zbędny i niepotrzebny. Niezależność finansowa przepada wraz z funduszem hedgingowym, który rozwiał się, zniknął.

Wszystkie nadzieje pokłada w młodszej córce. Ona spełni jego ambicje, jego oczekiwania. Nie na darmo uczył ją gry na wiolonczeli, czytał od małego klasyków rosyjskich. Lecz Tirza dorasta. I ona zaczyna się wymykać spod kontroli. Zdaje maturę, ma chłopaka, z którym zamierza pojechać do Afryki. Po powrocie z podróży zacznie studiować. Niepodziewanie wraca małżonka, nie ma się gdzie podziać, nie ma innego miejsca. Hofmeester przekonuje się, że chłopakiem Tirzy jest Marokańczyk, bardzo podobny do Muhammada Aty, zamachowcy z Nowego Jorku. Takim ludziom nigdy nie można ufać. Trzeba natychmiast coś zrobić. Trzeba zrobić coś, żeby świat wrócił do uporządkowanego stanu, żeby mieć wszystko pod kontrolą, żeby rzeczywistość była taka, jaka powinna być.

9789038800776_front

FRAGMENT

Cytaty z recenzji:

Jury nagrody Libris:

Tirza to imponująca i niepokojąca powieść, w której pisarz stawia nas przed lustrem. Ecce homo, – zdaje się mówić. Postawił przed lustrem przede wszystkim pełnego samozadowolenia człowieka Zachodu,  który 11 września 2001 r. zobaczył, jak wiele z pewników jego świata wyparowuje, a w całym swoim lęku i rozpaczy obawia się zewnętrznego zła, nie widząc, ile jest go w nim samym. Jörgen Hofmeester, to my.

Jury nagrody Złota Sowa:

W mistrzowskiej Tirzie Arnon Grunberg podąża śladami wielkich rosyjskich pisarzy. Jego radykalne poszukiwanie sensu życia skutkuje klasyczną, ale przejmującą powieścią, która dotyka problemów egzystencjalizmu, dramatów wielkich miłości i horroru schizofrenii.

Annelies Verbeke:

Tirza jest powieścią, którą chciałby napisać każdy pisarz.

Humo:

Tirza jest kierowaną przez genialną fabułę i napędzaną pięknymi dialogami próbą dotarcia do gorzkiej prawdy o stosunkach międzyludzkich.

1325076732

MICHAŁ NOGAŚ, „GAZETA WYBORCZA”

Wśród wielu obliczy miłości, które znamy z życia i literatury, to opisane przez Grunberga jest jednym z najtrudniejszych. Bo do czego może doprowadzić niepohamowane wręcz uczucie ojca do jednej z córek? Czy istnieje sposób, by zauważyć przekraczanie kolejnych granic? W Tirzie holenderski pisarz nie tylko znakomicie sportretował życie rodzinne swoich bohaterów. Dał także trafny i zasmucający obraz dzisiejszego świata – biedy, przesytu, terroru, a przede wszystkim obezwładniającej samotności.

WOJCIECH SZOT, „KURZOJADY”

Niepokojący dramat Grunberga to wyjątkowa opowieść o pożądaniu i władzy. Pytania, które padają w Tirzie będą aktualne przez wiele najbliższych lat, tak samo jak ponadczasowa jest historia, którą udało się Grunbergowi opowiedzieć. Tu jest dramat, tu jest pożądanie, tu nie ma łatwo – Tirza nie pozostawi nikogo obojętnym. I to jest jej największym zwycięstwem w tej trudnej konkurencji, jaką jest literatura naprawdę piękna.

MARCIN WILK, „WYLICZANKA”

Epopeja o samotności? Słodko-gorzka przypowieść o nieuchronności, przemijaniu, drobnomieszczaństwie? A może po prostu: mrożący krew w żyłach thriller psychologiczny? Zaskakująca Tirza jest wszystkim po trochu. Dobra robota, panie Grunberg!

Przy muzyce o książce, Paweł Cybulski.

Są takie książki, które choć pozornie nie wyróżniają się niczym szczególnym, to niespodziewanie chwytają czytelnika za gardło i nie pozwalają się z tego uścisku wyswobodzić. Takim przypadkiem jest “Tirza” Arnona Grunberga – pierwsza książka z Wydawnictwa Pauza, z jaką miałem okazję się zapoznać.

To nie jest zwykła książka, trzeba to sobie powiedzieć od razu. Wepchnięcie jej w jakiekolwiek ramy gatunkowe jest sporym wyzwaniem, a każdy z czytelników miałby zapewne na ten temat inne zdanie. Najuczciwsze wydaje się powiedzenie, że mamy do czynienia z powieścią obyczajową, która na naszych oczach przeradza się we wciągający thriller. Opowiada o zawiedzionych nadziejach, daje też wyraz frustracjom, które łatwo mogą wyprowadzić nas na manowce.

PS. Doceńcie proszę wspaniałą pracę tłumaczki Małgorzaty Diederen-Woźniak, dzięki której tekst brzmi świetnie po polsku, a także autora okładki – Tomasza Majewskiego, który stworzył małe dzieło sztuki. Życzyłbym sobie więcej tak pięknie zaprojektowanych okładek.

 

One comment on “Tirza – Arnon Grunberg

  1. Pingback: Tirza – Arnon Grunberg – annamariagregorowicz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: