(Rozmowy) o współczesnej literaturze niderlandzkiej – strona prowadzona przez Fundację Literatura
AUTOR: Geert Mak
TYTUŁ: W Europie. Podróże przez dwudziesty wiek.
TYTUŁ ORYGINAŁU: In Europa. Reizen door de twintigste eeuw.
PRZEKŁAD: Małgorzata Woźniak-Diederen
WYDAWNICTWO: PIW
STRON: 854
Czwartego stycznia 1999 roku pisarz i dziennikarz Geert Mak wyruszył w podróż po Europie śladami najważniejszych wydarzeń XX wieku. Był w Verdun i Berlinie, Sankt Petersburgu i Londynie, Warszawie i Budapeszcie, Srebrenicy i Czarnobylu. Rozmawiał z ludźmi, którzy doświadczyli wojen, przeżyli rewolucje i wypędzenia. Czytał dawne gazety, szukał informacji we wspomnieniach i listach.
Zapisem tej podróży jest książka W Europie.
Mak łączy w niej relację historyczną z reportażem, pokazuje przemiany polityczne i społeczne na przykładzie losów konkretnych ludzi. Oddając głos naocznym świadkom wydarzeń, odkrywa cierpienie i radość, o których nie dowiemy się z podręczników historii.
Jego książka to niepowtarzalne świadectwo dziejów Europy XX wieku.
Geert Mak (ur. 1946) – jeden z najbardziej znanych pisarzy holenderskich. Studiował prawo i socjologię, pracował jako wykładowca uniwersytecki, dziennikarz prasowy i zagraniczny korespondent radiowy. Jest autorem wielu książek, m.in.: De engel van Amsterdam (Anioł z Amsterdamu, 1992), Hoe God verdween uit Jorwerd (Jorwerd. Śmierć wsi w XX wieku, 1996), De eeuw van mijn vader (Stulecie mojego ojca, 1999), W Europie (wyd. oryg. 2004). Ta ostatnia stała się bestsellerem w Holandii, a jej przekłady ukazały się w dziesięciu językach.
ZE WSTĘPU DO WYDANIA POLSKIEGO:
Uczciwość i sprawiedliwość przychodzą czasami późno, również w dziejopisarstwie historycznym.
Europa zawdzięcza Polsce bardzo, bardzo wiele.
Czuję się zaszczycony, że moja książka ukaże się w Polsce. Muszę jednak ostrzec moich polskich czytelników. To nie jest książka historyczna do jakiej przywykliście. To nie jest systematyczne porządkowanie faktów historycznych i wydarzeń, to nie jest historia, w której jeden kraj jest głównym bohaterem. To jest reportaż z podróży przez kontynent i jednocześnie podróży w czasie, przez wiek dwudziesty.
Niektórzy czytelnicy będą musieli się też przyzwyczaić do tonu tej książki. Nie jest podobna do żadnego klasycznego, narodowego podręcznika historii. To nie epos bohaterski, tu nie ma miejsca na czarno białe podziały, w którym każdy kompromis jest widziany jako forma słabości lub, jeszcze gorzej, zdrady.
W drugiej połowie dwudziestego wieku ten cyklon dziejów uspokoił się, ale przepaść istnieje do dzisiaj, rany dalej bolą, a w stosunkach międzynarodowych wszystkie stare pretensje wychodzą na nowo. Można to zrozumieć. Jednak urazy można też kultywować. Oglądając się ciągle za siebie można zamienić się w słup soli, żyjący tylko przeszłością, reagujący tylko na zagrożenia z przeszłości, mówiący tylko językiem przeszłości.
W ten sposób można sparaliżować własną przyszłość.
Unia zdała też egzamin z modernizacji Europy – w dowolnym miasteczku w Arizonie nie wydarzyło się nic przez ostatnie czterdzieści lat, w podobnym miasteczku w Hiszpanii zmieniło się dosłownie wszystko. Unia ma jednak przed sobą długą drogę, jeśli chodzi o jedność polityczną i demokratyczną.
PRASA NIDERLANDZKA O KSIĄŻCE:
„Historia Europy z perspektywy ulicy, domu, zwykłego człowieka”
„Perełki reportażu”
„Mak jest bezbłędnym obserwatorem krajobrazu i ludzi”
„Książka „W Europie” jest opowieścią o niedokończeniu i dlatego w wielu aspektach opowieścią o nieprzetrawionej historii. Jest to bez wątpienia sytuacja w jakiej znajduje się teraz Europa. Tymczasem rośnie nowe pokolenie, dla którego podziały z przeszłości zacierają się”.
Wydawnictwu PIW dziękujemy za pozwolenie za udostępnienie powyższego tekstu oraz fragmentów książki.
FRAGMENTY W EUROPIE:
—
(zamieścił Ł.K.)