(Rozmowy) o współczesnej literaturze niderlandzkiej – strona prowadzona przez Fundację Literatura
Fragment książki W Europie. Podróże przez dwudziesty wiek holenderskiego pisarza i historyka Geerta Maka. Książka ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa PIW i w tłumaczeniu Małgorzaty Woźniak-Diederen.
—-
W EUROPIE (FRAGMENT)
JAROSŁAW KRAWCZYK
„Polacy nie są dobrymi wiernymi – mówi Jarosław Krawczyk. – Koścół jest tu prawdziwym kościołem ludowym, z naciskiem na obrzędy, rytuały i symbole. Nie ma wielu myślicieli, szczególnie teraz”. Znał dobrze księdza Popiełuszkę. „Nie był intelektualistą, ale miał pasję”. Krawczyk jest historykiem i redaktorem naczelnym pisma „Mówią Wieki”. Ma jeszcze kaca po wczorajszym wieczorze, koniecznie trzeba temu natychmiast zaradzić za pomocą dużych ilości piwa. Śnieg sypie dużymi płatami, prawie nie widać szarych bloków. Jarek kroczy energicznie, potem schodzi do piwnicy i wreszcie znajdujemy się w jego ulubionym barze, taka podziemna dziupla, gdzie pary się całują, a okrągła blondynka ciągle serwuje nowe kufle z piwem.
Rozmawiamy o «Solidarności». „Doświadczeniem mojego pokolenia był rok 1968. Wielu naszych ojców było generałami, sekretarzami partii. Mój do tej pory nie może zmienić zdania, nadal jest komunistą. I wszyscy nienawidziliśmy swoich ojców, rozumiesz?”. O polskim Kościele: „Powstał nowy ruch kościelny, Radio Maryja. Dla wszystkich chorych, samotnych, rozczarowanych i dla emerytów. Jest bardzo nacjonalistyczne, prawie faszystowskie. Jego wpływy szybko rosną – nienawiść biednych”. O Europie: „Jako zachodni dziennikarz masz duże możliwości – jeździsz, piszesz. Ale spójrz na moją marynarkę – porządna, ale z ciuchów. Intelektualiści zawsze tak tu żyli. Tam, na Zachodzie, możecie sobie mówić o rozszerzaniu Unii, ale my też jesteśmy Europą, tak jak Czesi, Węgrzy czy Rumuni. Nowy czeski ambasador powiedział mi kiedyś: My mieliśmy do czynienia tylko z głupkami, ale wy, Polacy, byliście rządzeni przez inteligentnych komunistów. Najpierw się oburzyłem, ale coś w tym jest. Represje były tu łagodniejsze niż w innych krajach. Partia komunistyczna nigdy nie była u nas duża, nigdy nie liczyła więcej niż pół miliona członków. Gomułka był ciągle takim niezdecydowanym tyranem. A Gierek zawsze trzymał drzwi uchylone na Zachód”.
Rozmawiamy o tym, co nastąpiło potem, o różnicach między Polską a resztą, o mylnym symbolu upadku muru berlińskiego, jakby cały komunizm upadł nagle i jednocześnie we wszystkich krajach. W rzeczywistości komunistyczne elity Serbii, Rumunii i Bułgarii rządziły jeszcze przez lata pod zmienionymi, narodowymi flagami. A Polska i Węgry już przed upadkiem muru zaczęły się rozstawać ze starym komunizmem. Węgry w 1982 roku przystąpiły do Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. W kraju przez lata istniała mieszana gospodarka socjalistyczno−komunistyczna. Polski przywódca, generał Wojciech Jaruzelski, od 1981 roku podążał tą samą drogą: najpierw ostre represje, aby uspokoić strajki i zamieszki, potem stopniowa odwilż i liberalizacja gospodarki. Od lipca 1983 roku złagodzono stan wojenny i cenzurę, w 1986 roku Polska przystąpiła do MFW, potem było coraz więcej wolności. Krawczyk: „Gdy miałem dwadzieścia lat, mogłem spokojnie pojechać autostopem do Włoch. To był dla mnie szok. Nasza rzeczywistość była taka szara i nagle stanąłem pośrodku kolorowej, pięknej, błyszczącej Wenecji. Okropne uczucie”.
Przyszła przyjaciółka Jarka, ładna, miła kobieta, przez chwilę wszystko promienieje przy stole. Pracuje dla Fundacji Sorosa, wielkiej organizacji wschodnioeuropejskiej, należącej do węgiersko−amerykańskiego miliardera, który swoimi pieniędzmi wspiera procesy demokratyzacyjne. „Dla niej się rozwodzę”, mówi Jarek i na chwilę milknie. Potem: „My to wszyscy jesteśmy dziwkami Sorosa. Tak mówią w Radiu Maryja. Kościół, Polska to jedyna prawdziwa Europa. A Soros chce ją przysłonić swoją Europą liberałów, intelektualistów i Żydów. Przepraszam, ale tak tam mówią”. Przyjaciółka potwierdza. Tak jest, a teraz musi się spieszyć. Syn chce spróbować wódki z tabasco. Woli przy tym być.
Wieczór się ciągnie i powoli wpadamy w nieco depresyjny nastrój. „Wy z waszymi pieniędzmi. Musimy się zgadzać na wszystko, co o nas na Zachodzie mówicie. A czy zadajecie sobie czasami pytanie, co my wam mamy do zaoferowania? Waleczność Polaków, ostrożność Czechów, wytrwałość węgierskich dysydentów, ciężkie dylematy wschodnich Niemców? Czy to nie cechy, których wam bardzo brak? Odwaga, zasady, doświadczenie życiowe?”
—
Wydawnictwu PIW dziękujemy za pozwolenie za udostępnienie fragmentów książki.
POZOSTAŁE FRAGMENTY W EUROPIE:
—
Więcej o Geercie Maku.
Więcej o W Europie.
Więcej o Małgorzacie Woźniak-Diederen.
—
(zamieścił Ł.K.)